Ricciardo Daniel zwyciężył na ziemi włoskiej, a Norris Lando ugrał drugą pozycję! Fenomenalne rozstrzygnięcie i stłuczka głównych faworytów w trakcie wyścigu Grand Prix Monzy!

Ricciardo Daniel zwyciężył na ziemi włoskiej, a Norris Lando ugrał drugą pozycję! Fenomenalne rozstrzygnięcie i stłuczka głównych faworytów w trakcie wyścigu Grand Prix Monzy!

Trzeba brać pod uwagę faktu, iż trwający w tym momencie sezon Formuły Pierwszej jest niezwykle pociągający. Jeśli chodzi o poprzednie sezony rywalizacja o mistrzostwo świata opanowana została przez kierowców niemieckiego Mercedesa, a mówiąc dokładniej Hamiltona Lewisa. W ostatnim sezonie zawodnik pochodzenia brytyjskiego wygrał siódmy tytuł mistrzowski Formuły jeden, co dało mu możliwość się zrównać w liczbie mistrzostw z fantastycznym Michaelem Schumacherem. W tym sezonie zawodnik z Wielkiej Brytanii już nie ma aż tak lekko w walce o kolejny mistrzowski tytuł. Spowodowane to jest pokazaniem się w stawce zawodników Verstappena Maxa, który też śni o tym, żeby wygrać tytuł mistrzowski. Batalia pomiędzy tymi 2 kierowcami od początku sezonu jest naprawdę bardzo zacięta i ciężko stwierdzić kto z nich po ostatnim wyścigu sezonu sięgnie po tytuł mistrza świata. Następną odsłoną batalii tych dwóch kierowców był wyścig włoski, czyli GP Monzy. Dla wielu zawodników to wyjątkowy tor, a podczas tego weekendu w bolidzie Formuły 1 zasiadł Robert Kubica który miał zastąpić Raikkonena Kimiego, który miał pozytywny wynik testu na COVID-19.

Sesje eliminacyjne do wyścigu o włoskie GP dały fanom siedzącym na widowni ogrom ekscytujących emocji. Zakręt numer jeden niedzielnego ścigania zagwarantował fanom emocjonującą walkę, z której najkorzystniej wyszli Daniel Ricciardo oraz Verstappen Max. Niezwykle ważne dla wyników wyścigu niedzielnego były odwiedziny zawodników w boxach. Chwilę po zmianie ogumienia doszło do zaskakującej kraksy. Lewis Hamilton oraz Verstappen Max spotkali się w naprawdę bardzo wąskim miejscu i w sytuacji, kiedy wydawało się, iż to koniec rywalizacji, zawodnicy zderzyli się kołami, a bolid holenderskiego kierowcy upadł na samochodzie prowadzonym przez brytyjskiego zawodnika. Dla widzów motoryzacji obserwujących na torze była to bez cienia wątpliwości niespodziewana chwila, lecz nikomu nie stało się nic złego. Kierowcy zespołu McLarena, którzy uplasowali się na dwóch najwyższych miejscach skorzystali na tym incydencie. Wyścig zwyciężył Australijczyk Daniel Ricciardo, a na miejscu numer dwa dojechał Norris. To z całą pewnością fantastyczne osiągnięcie dla zespołu z Wielkiej Brytanii.

Zostaw komentarz

Brak kometarzy